20.04.2017
Eksponat – dwa przekroje pni sekwoi – przebył do nas długą drogę. 6 marca na statku „Rigel” wypłynął z portu w Oakland w Stanach Zjednoczonych. W kwietniu statek przybił do portu w Gdyni, skąd nasz ładunek ruszył dalej i 19 kwietnia przyjechał do Warszawy.
Obydwie sekwoje, z których powstał eksponat, rosły w Mendocino County na wybrzeżu Pacyfiku w Kalifornii. Kiedy drzewa runęły, trafiły do lokalnego tartaku. Większy plaster drewna, o średnicy 2,7 metra, wycięto bliżej podstawy pnia, a wiek drzewa się szacuje na 100 lat. Plaster mniejszy, wycięty wyżej od podstawy, ma 1,7 metra średnicy, a drzewo, z którego został wzięty liczy sobie 900 lat! (Podstawa pnia, z którego wycięto mniejszy plaster miała 6 metrów średnicy.)
Dzięki eksponatowi będziemy mogli się dowiedzieć, co „mówią” nam drzewa. Przyjrzymy się procesowi fotosyntezy, w wyniku którego przyrastały nowe metry sześcienne drewna. Poznamy historię od momentu wykiełkowania, poprzez ślady burzliwej przeszłości, aż do chwili, kiedy drzewa runęły, a ich zwalone pnie trafiły do kalifornijskiego tartaku.