pokaz muzyczny

Chaos i harmonia

Każda wizyta w Planetarium pozwala nam oderwać się od codziennych spraw. Odizolowana sala kinowa, ogromny półsferyczny ekran oraz kosmiczna „perspektywa” zachęcają do skupienia oraz odprężenia. Wyjątkowy pokaz „Chaos i harmonia” tylko wzmocni te wyjątkowe doznania. To hołd oddany matematyce, pełen zachwytu nad dziedziną, o której wybitny polski matematyk Stefan Banach powiedział, że jest „najpiękniejszym i najpotężniejszym tworem ducha ludzkiego”.

„Chaos i harmonia” wciąga nas do świata sztuki tworzonego za pomocą algorytmów: wielościanów foremnych, figur płaskich, gromad galaktyk, niezwykłych struktur Wszechświata, symulacji teorii chaosu, cykloid i wstęg Newtona. Możemy zanurzyć się we wnętrzu pięknych trójwymiarowych fraktali (aplikację do projektowania takich obrazów stworzył Krzysztof Marczak), być świadkami spektakularnego zderzenia galaktyk czy obserwować jak wielkie, ciężkie i lepkie krople „spadają nam” na głowę z wielkiego ekranu. Przedstawienia struktur matematycznych przerywane są kilkoma krótkimi ujęciami prezentującymi nasz codzienny świat – tutaj szary, deszczowy i niezbyt atrakcyjny. W przeciwieństwie do barwnej i porywającej matematyki, która za nim stoi. „Chaos i harmonia” to pokaz działający na zmysły i emocje, któremu towarzyszy dynamiczna, instrumentalna muzyka elektroniczna Johannesa Kraasa. Autor obrazów Rocco Helmchen mówi, że sam nigdy nie był dobry z matematyki, ale ta zawsze go fascynowała. Celem twórców było pokazanie, że matematyka to nie tylko przedmiot w szkole – dla wielu nudny i trudny – tylko coś znacznie donioślejszego. Jeśli kiedykolwiek nudziliście się na matematyce, to ten pokaz odmieni Wasze wspomnienia – „Chaos i harmonia” to propozycja nie tylko dla matematyków!

Zobacz obrazy, które nie tylko zachwycają, ale także inspirują do zagłębienia się w tajniki matematyki. Chcesz je poznać? Oto krótki przewodnik.

Uwaga! Pokaz nie jest polecany osobom cierpiącym na epilepsję.